PROJEKT HAKIM
.
Sesja publiczna przekazu telepatycznego numer 134
Kraków, dnia 19-go maja 2012-go roku
Duchowy Opiekun Ziemi ENKI udziela odpowiedzi na zadane pytania, za pośrednictwem medium, pani Lucyny Łobos-Brown.
ENKI: Witajcie, witajcie w tym mieście Kraków. Ja ENKI, prawdziwy ENKI, nie żadna atrapa, was witam. Postaram się tak wybrnąć z tych pytań tutaj, żeby wszyscy byli zadowoleni. Może zacznę od najważniejszego. Na pewno pójdę na tak zwany dywanik do szefa, ale co mi tam. Cieszę się, że przyszliście, przyjechaliście tutaj, więc też należy się wam nagroda. I tą nagrodą będzie, no właśnie, co będzie? Większość z was przybyła tutaj w celu, z prośbą otrzymania tego zabezpieczenia energetycznego, klosza. Jest to zabezpieczenie i to może powiedzieć każdy, kto już taki Parasol otrzymał. Teraz uważnie słuchajcie. Dnia 19-go maja, bo taki dzień dzisiaj mamy, Ja ENKI w tym mieście Kraków daję każdemu, kto tutaj jest na sali i jeszcze nie otrzymał Parasola zabezpieczającego, dzisiaj wyjdziecie z Parasolami. Tak, robię to wyjątkowo, wyjątkowo z pewnych powodów. Być może powiem z jakich, ale trzeba przyśpieszyć zabezpieczenie dla ludzi, więc dzisiaj daję. Teraz ważna jest ta obsługa danego Parasola. Nie daję każdej osobie z osobna. Z każdej rodziny dostaje taki Parasol jeden. Dopiero kto z was będzie już miał taki Parasol w ręku, może pod niego schować swoją rodzinę, przyjaciół, albo wrogów też można. A więc bezpieczeństwo, życie od tej chwili będzie znajdowało się w waszych rękach. Zaznaczam, Parasol trafi do tych, którzy go jeszcze nie posiadają. No to teraz słucham pierwszego pytania, Ja, ENKI.
Dariusz: Witaj ENKI. Jak należy rozumieć pojawiające się doniesienia o operacji „fałszywej flagi”? Czy szykowana jest jakaś następna interwencja, zamach na świecie pomiędzy 20-tym maja a 6-tym czerwca? Marcel.
ENKI: Chciałbyś Marcelu plagi egipskiej być może? Nie, takich plag nie będzie. Zaczyna to już być uciążliwe co ludzie wyprawiają, przemądrzali – jeden przez drugiego mądrzejszym chce być. Tak, wydarzenia się zaczną, jest to faktem, ale dopiero wtedy kiedy rozpoczną się wasze igrzyska, rozciągnie się to, oj rozciągnie. Plag nie będzie. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. Kolejne pytanie. Czy opis wydarzeń zawartych w książce Zacharii Sytchina – „Zaginiona Księga Enki” pokrywa się w stu procentach z prawdą? Czy w ogóle tak powstał rodzaj ludzki? Jeżeli tak, to skąd sam autor czerpał wiedzę na ten temat? Marcel.
ENKI: Z tego co Ja się orientuję, a trochę wiadomości posiadam, to Sitchin przez 30 lat zbierał informacje. Tyle ile on przekopał bibliotek, ile on odczytał kamiennych tablic, to nie wiem czy masz tyle włosów na głowie. Czy w stu procentach? Tablice kamienne spisywane przez starożytnych są w stu procentach wiarygodne, lecz już na dzisiejszych pisarzy trzeba dać trochę mniej procent, powiedzmy w dziewięćdziesięciu procentach. On musiał pisać takim językiem, co by ludzie zrozumieli. Jeśli chodzi o tłumaczenie, nie wszystko można było przetłumaczyć słowo w słowo. Trzeba było niektóre tak przekazać, żeby było zrozumiałe. Tak, był tym skrybą obecnego czasu, gdzie miał zadanie jak najwięcej wiadomości przekazać i tak też uczynił. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. Dziękuję ENKI, że podczas czytania książki „ Znak Czasu” pozwoliłeś mi odebrać Swoją Energię, która była tak śliczna, ciepła, pełna ojcowskiej miłości i troski, że miałam ochotę zwrócić się do Ciebie „Tato”. ENKI czy jesteś moim Tatą? Czy to Ty wszczepiłeś mi wewnętrzną potrzebę dążenia do poznania prawdy? Dziękuję, że to Ty przywróciłeś mi nadzieję i przywróciłeś mi sens mojemu życiu. Dziękuję, że mogłam być tutaj na naszym spotkaniu, za pomoc, za wszystko co robisz dla ludzi i Ziemi. Agnieszka.
ENKI: Gdybyście powiedzmy wy wszyscy, którzy jesteście tutaj na tej sali nie posiadali naszego DNA, to by was tutaj nie było. Powiedzmy zaczęła się – może złe słowo – selekcja, ale otwieranie umysłów, serc waszych, gdzie właśnie są te odczucia tej bliskości z Nami. Pytasz się czy jestem twoim ojcem? Trudno jest mi to wszystko policzyć. Na Ziemi długo byłem i cały czas czynny byłem, znaczy się bardzo dużo potomstwa na Ziemi jest z mojego nasienia i nie wątpię wcale, ale skoro masz takie odczucia, to pewnikiem jestem twoim ojcem. Słucham.
Dariusz: Kochany ENKI, bardzo Cię proszę o zdrowie dla mojego synka Filipka. Ola.
EN-KI: Wcześniej już było uzgodnione. To nie były tylko słowa Lucyny, to był przekaz, przekaz ode Mnie, więc wykonuj te polecenia czy zalecenia jakie otrzymałaś. Co do Parasola to już wiesz, całą rodzinę pod niego zabierz. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. Kolejne pytanie. Uważa się, że Maria Magdalena była żoną Jezusa. Czy Jezus miał żonę? Czy kiedy był na Ziemi cały czas był z jedną kobietą? Czy miał dzieci z którąś z kobiet na Ziemi? Czy pozostawił jakieś potomstwo? Dominika.
ENKI: Mój Brat jako Jezus nie był żonaty, nie zostawił potomstwa z tego związku z Marią Magdaleną, ale wcześniej, kiedy to byliśmy na Ziemi to mało odbiegał ode Mnie. Było potomstwo i to liczne potomstwo, więc nie wiem, o który czas ci chodzi. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. Drogi ENKI, cieszę się, że mogłem tu przyjechać. Moje pytanie. Jeżeli ewentualnie nastąpią kataklizmy, to która część Polski będzie bardziej narażona? Dziękuję. Jarek.
ENKI: A dlaczego mają nastąpić kataklizmy? Czyli jesteście skażeni przekazami Samuela o grzybach wodnych i jeszcze innych wybuchach. Zależy Nam, bardzo zależy na tym, żeby Ziemia jak najmniej ucierpiała, czy to Ameryka czy inny kontynent, to wszystko jest Ziemia. Nie obejdzie się bez szkód, ale postaramy się o to, żeby te szkody były jak najmniejsze. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. Pytanie od mojego przyjaciela. Dzień dobry, nazywam się Martin, mam 32 lata. Moje pytanie jest, jak odnaleźć w Bogu spokój, porządek, prawość?
ENKI: Przyjmij Boga do swego serca tak prawdziwe, bez fałszu i wtedy odzyskasz spokój, wtedy też zrozumiesz o co Bogu chodzi, bo na dzień dzisiejszy mówić, że Bóg jest niesprawiedliwy, że Bóg karze ludzi… Bóg dał wolną wolę i Ziemię pod zarządzanie na okres dwóch tysięcy lat i cierpliwie czekał, czekał kto tak naprawdę przyjmie Boga do swego serca. Zrób to a odmieni się twoje życie. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. Kolejne pytanie. Czy po zmartwychwstaniu Jezus pozostał na Ziemi, czy od razu nastąpiło wniebowstąpienie? Przecież do nieba nie można pójść cieleśnie tylko duchowo. Czy to znaczy, że Jezus musiał umrzeć ponownie i po zmartwychwstaniu poszedł do nieba? Jak dokładnie wyglądało zmartwychwstanie i wniebowstąpienie? Łukasz.
ENKI: Łukaszu, jeśli nie mieszkasz na końcu świata, to zapraszam na sesję osobistą dokładnie z tym samym pytaniem i inne pytania też. Bardzo mocne pytanie, bardzo konkretne pytanie, ale i bardzo długa odpowiedź może być, więc otrzymasz odpowiedź tylko w innych warunkach. Sesja osobista. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. Jak Opiekun Duchowy ocenia osoby, które były na sympozjum w Warszawie i kto wtedy przemawiał przez Annę Dolińską? Brak podpisu.
ENKI: Nie masz odwagi istoto wyjawić swego imienia, ale pędem popędziłaś na sesję, na spotkanie do Warszawy. Jak myślisz, kto przez Dolińską przemawiał? Oczywiście, że Samuel i tutaj po raz chyba setny, albo dwusetny przypominam. JA, ENKI, NIE JESTEM TYM SAMUELEM, KTÓRY TO PRZEMAWIA PRZEZ DOLIŃSKĄ. SAMUEL JEST ZUPEŁNIE INNĄ ISTOTĄ DUCHOWĄ – BARDZO SPOKREWNIONYM ZE MNĄ, ALE INNĄ. Do obecnej jeszcze chwili działa w tych szeregach fundacji. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. Witaj Przyjacielu ENKI. Po zapoznaniu się z treścią biuletynu nr 1 z 27-go kwietnia tego roku, wydanego przez Fundację „Dar Światowida” nasuwa się jeden wniosek: „Titanic” tonie. Chociaż ten widok nie jest dla nas obojętny, to czy można Cię prosić o energię spokoju i zaufania, na co zwróciłeś uwagę w Orędziu Noworocznym, by nie podziurawić podarowanego nam od Ciebie „Parasola Ochronnego”, za który czujemy się odpowiedzialne. Joanna i Grażyna z Warszawy.
ENKI: Jeśli jesteś na tym „Titanicu”, albo powiedzmy sympatyzujesz z Tytanikiem, to Ja dzisiaj rzucam wam koło ratunkowe, co byście kiedy zacznie tonąć, a kapitan Titanica robi wszystko, żeby tak właśnie było, kiedy będziecie mieć już te koła ratunkowe nic wam nie grozi. Co do Parasoli – jeszcze dla ziemskich istot i tych duchowych szczebla niższego – nie narodził się taki, co by był w stanie przedziurawić chociaż jeden Parasol, który został wydany na zlecenie samego Boga, więc o Parasole to wy bądźcie spokojni. Natomiast jeśli jeszcze nie podjęliście decyzji, być albo nie być na tym Titanicu, przyjmijcie te koła ratunkowe. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. Kolejne pytanie a zarazem podziękowanie. ENKI, dziękuję Ci bardzo, że mogłam dojechać dzisiaj. Kocham Cię bardzo. Dziękuję, dziękuję Lucynie i Billowi, są mi bardzo bliscy. Pytanie – jak i kiedy dotrzeć do płyt, aby nareszcie przedstawić ludziom prawdę, dać siłę Lucynie i Billowi? Katarzyna.
ENKI: Katarzyno, czasu to my mamy mało, więc i prace tam się toczą. Nie mogliśmy wam dzisiaj wyłożyć wszystkich kart, bo doskonale wiesz o tym, że tylko czekają, co by donieść kapitanowi Tytanika o aktualnym stanie położenia na Płaskowyżu. Kiedy na tyle będzie bezpiecznie, żeby nie można już było zatrzymać, tak jak to zatrzymało się na Chufu1, a widzieliście ten „piękny” mur wybudowany. Jednak Maria jest zdolną kobietą, bo wymyślić takie zabezpieczenie, to tylko może ktoś bardzo przebiegły. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. ENKI, teraz pytanie od Pawła z Łodzi. Paweł mówi: Moje pytania dla Ciebie nie są sprawdzianem dla Ciebie, nie są chęcią wywyższenia się ani manifestacją mojego ego. Posiadam ogromny pęd do wiedzy, chcę otrzymać odpowiedzi na pytania, których często nie potrafię ułożyć, dlatego podejdź proszę jak do dziecka, które nieustająco pyta co to jest…. Pytanie pierwsze: Czuję, że nie jestem związany z grupą, którą prowadzisz pod przewodnictwem Lucyny. Jednak coś mi każe śledzić los i działanie tej grupy. Czy wiesz dlaczego? Paweł.
ENKI: Czy Ja wiem Pawle dlaczego? Jesteś tutaj, mogę cię przyrównać do poszukiwacza, dobre będzie określenie – Kolumba, który szukał, szukał swego miejsca i ty też. Zaświeciło się światełko albo zaczęło błyszczeć, a ty jak dziecko we mgle poszedłeś za tą błyskotką. I tutaj prawie należałoby powiedzieć tak – Moje przekazy dla ciebie też były ostre, ale to po to, żebyś się przebudził. Teraz jesteś na etapie szukania swojej właściwej drogi. Ja ci nie każę być po jednej stronie albo po drugiej stronie… Z Titanica uciekłeś tutaj do Projektu Hakim i dobrze, nawet koła ratunkowego nie potrzebowałeś. Pawle obserwuj, obserwuj dalsze wydarzenia. Ręczę ci, nie będzie w tym Projekcie takiego czy innego obrzędu, jaki był zorganizowany zeszłego roku, co i ty też się dałeś złapać, więc patrz sercem Pawle i wtedy dużo więcej zobaczysz. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. Kolejne pytanie. Kto jest moim Opiekunem Duchowym i czy jest ze mnie zadowolony? Paweł.
ENKI: Kto jest twoim Opiekunem? Powiem ci po zakończeniu sesji tak na ucho. Czy jest zadowolony? Nie tak zawsze. Czasami dostajesz po łapkach, bo nie słuchasz, a Opiekuna-Przewodnika, nie myl pojęć z Aniołem Stróżem, czyli masz Ich dwóch. Imię usłyszysz, ale po zakończeniu naszego spotkania. Słucham.
Dariusz: Jeśli istnieje brama do światów równoległych, ułatwiająca kontakt z Istotami z tych światów, to czy możesz udzielić mi lekcji, jak te wiadomości są przekazywane?
ENKI: Nie zawsze Pawle przez sen. Wizje dajemy – te wiadomości. Zacznij uważnie słuchać swojej intuicji, która ci przekazuje wiadomości. I to tak dla wszystkich – jeśli będziecie słuchać tych pierwszych podszeptów, które to pojawią się w waszej głowie, to jest wiadomość prawidłowa. Smutne jest to, że z tych pierwszych wiadomości mało kto korzysta. Są odrzucane, natomiast włącza się logiczne rozumowanie, które to często wyprowadza was w pole. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. Kolejne pytanie. Kochamy Cię ENKI i wiemy, że widzisz wszystko, dlatego chcemy zadać Ci pytanie. Kiedy skończą się podziały narodowościowe i będziemy się nazywać „Ziemianami”? Marzena.
ENKI: Jak zaczniecie używać rozumu, bo na razie to marnie z tym jest. Kiedy? Myślę, że po takim etapie takiego potrząsania, poprzez Precesję, a może to już nastąpić w 14-tym roku. Wtedy na drugiego człowieka będziesz patrzeć bardziej przyjacielskim okiem i wtedy będzie następować to takie zjednoczenie. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. Kolejne pytanie. Gdzie jest ANU i jakie ma zamiary względem ludzi? Piotr.
ENKI: A do czegóż ci to potrzebne Piotrze wiedzieć gdzie jest ANU? Jest Istotą Duchową i jak to się mówi – na zasłużonym odpoczynku. Zamierza być na Ziemi, ale dopiero wtedy, kiedy Jego Synowie uporają się z tym bałaganem jaki – tutaj się trzeba też przyznać – i my pośrednio też żeśmy się do tego przyłożyli. Kiedy porządek, należyty już porządek – i nie będzie przeciwwskazań, co by miał nie być na Ziemi. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. Pytanie. Chcecie być uwielbiani i kochani, kochajcie w takim razie nas. Dlaczego ciągle nas próbujecie, sprawdzacie? Jak się kocha, to bezwarunkowo. Kochajcie nas takimi jakimi jesteśmy, a jesteśmy takimi jakimi nas stworzyliście. Piotr.
ENKI: No cóż, odbiję tę piłeczkę. A czy istoty ludzkie… [zmiana kasety]. Jesteście kochani i to miłością bezwarunkową. Czy nie widzicie i czujecie tego? Dostaliście coś bardzo cennego – wolną wolę i rozum, więc zróbcie z tego użytek.
Dariusz: Dziękujemy. Kolejne pytanie. Dziękujemy Ci za opiekę nade mną i moimi bliskimi. Dziękuję za rady i odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Przepraszam za nasze ułomności i wątpliwości w chwilach słabości. Dziękuję za miłość, którą otaczasz nas wszystkich. Moje pytanie: Jaki jest skutek zamknięcia czakry, którą się pobiera Energię? Jak otworzyć czakrę szóstą i siódmą? Monika.
ENKI: Najlepiej by było Moniko pójść do tego, kto ci ją zamknął na tym bierzmowaniu. A wiadomo, że tego nie zrobi, więc tą samą metodą, gdzie było zamykane i najlepiej to może zrobić ktoś, kto już jest po inicjacji Reiki. Ładnie mówił Roman o Reiki. I tu też musicie uważać w czyje pazurki wpadniecie, więc przy tych inicjacjach wpisuje się klucz. Tym samym kluczem uruchamia się, oczyszcza się, otwiera się czakrę szóstą, siódmą i wtedy jesteś otwartym kanałem ze Wszechświatem. Słucham.
Dariusz: Dziękuję. Pytanie. Czy po roku 13-tym także będą się odbywały sesje publiczne i prywatne? Czy każde medium posiada Opiekuna? Monika.
ENKI: Posiada, posiada Moniko. Medium szczególnie jest narażone na ataki nie tylko za sprawą ludzi, ale jest kanałem, szczególnie kanałem otwartym i wszelkiego rodzaju Istoty Duchowe mogą się dobijać do niej, a wtedy już jest bardzo mały krok do tego, żeby psychicznie takie medium nie wytrzymało, więc musi mieć silną ochronę i taką ochronę właśnie posiada każde medium. Tak naprawdę to każdy z was może być medium, czyli mieć to połączenie z Wszechświatem, z Istotami Duchowymi. Przecież z tym się właśnie rodzicie, później jest to powiedzmy ucinane, zamykane, bo też i błędy wychowania się ciągną za wami. Ten dar kontaktu też będzie wam przywrócony. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. Kolejne pytanie. Od trądziku robią się straszne blizny na ciele. Czytałam ostatnio, że czterdziestodniowa kuracja w postaci okładów nasączonych w nalewce ziół szwedzkich pomaga. Co Ty o tym sądzisz? Monika
ENKI: Zioła szwedzkie mają duży skład ziół, ale Moniko, gdybyś po prostu przyjrzała się swojej diecie… Trądzik to już jest skutek, trzeba znaleźć przyczynę. Trądzik też jest wtedy, kiedy krew jest zanieczyszczona, czyli dalej przyczyna. Zalecałbym nie tylko wywarem z jaskółczego ziela przemywać twarz, a także pić. Długo czekać nie będziesz na rezultat. Oczyścisz krew i zaczną te dolegliwości ustępować. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. Kolejne pytanie – podziękowanie. Kochany ENKI, bardzo Ci dziękujemy za opiekę. Cieszę się, że jestem tu we wspólnej gromadce. Pytanie: Czym były światła, które wczoraj o godz. 23:20 widziałem z moją siostrą nad dzielnicą Ugorek? Było ich całe mnóstwo. Dziękuję. Leszek i plus jeden.
ENKI: No to słuchaj ty Leszku i ty plus jeden – jakżeż się boicie wypowiedzieć swoje imię. Przecież Ja i tak odbieram Energię. Dobrze. Zbliżają się te wasze igrzyska, które tyle wzbudzają uczuć w różnych organizacjach… Zaraz, cierpliwości i do tego też dojdę… Otóż, szykuje się niemało na te igrzyska. A w powietrzu, w Kosmosie coraz więcej tych pojazdów kontrolujących się pojawia, co by na wszelki wypadek powstrzymać tę waszą gorącą krew, bo musi się do końca wszystko wypełnić. Ludzie nie mogą przerwać tego łańcucha, który musi do końca być zużyty. Dlatego to powiedzmy taka „inwazja” patrolujących pojazdów jest dla bezpieczeństwa. To widzieliście. Słucham.
Dariusz: Dziękuję. Kolejne pytanie – podziękowanie od Fabiana. Dziękuję za długoletnią opiekę. Teraz wiem o niej. W trakcie wielu lat przekazywałeś nam co należy robić, by mieć szansę pozostać na Ziemi. Odpowiedz nam teraz, jak mamy żyć obecnie, co pozyskać a czego unikać?
ENKI: Przede wszystkim bądź człowiekiem wobec drugiego człowieka, to jest najważniejsze co pomoże w przetrwaniu. Przede wszystkim zachować spokój, przede wszystkim wzmocnić swoją wiarę. Na samym początku dałem wam coś bardzo cennego, tu na tej sali ogólnie, czego nie robię, czyli te klosze zabezpieczające, a dostaję takie pytanie, więc się pytam – gdzie twoja wiara? Jeśli wierzysz w to co powiedziałem na samym początku – „daję wam bezpieczeństwo”, więc czegóż jeszcze potrzeba? Słucham.
Dariusz: Dziękuję. Kolejne pytanie. Jak będą wyglądać przemiany? Czy przejście do nowego okresu będzie gwałtowne? – gdyż niektórzy twierdzą, że wszystko co jest nienaturalne zniknie. Fabian.
ENKI: Na przykład co Fabianie? Jeśli co nienaturalne, co złośliwe, to Matka Natura powinna zacząć od ludzi, nieprawdaż? Nie, taki proces będzie bardzo powoli przebiegał. Nie można gwałtownie, bo fizycznie byście tego nie wytrzymali. Ważne jest też jak istoty ludzkie będą się zmieniać, nie w tym roku, bo ten rok jest najcięższym rokiem w Kosmosie, ale od przyszłego roku. Wtedy zaczniecie patrzeć, liczyć czas, przyglądać się sobie, przyglądać się innym i gwarantuję – zobaczysz zmianę. Słucham.
Dariusz: Dziękuję. Dzień dobry ENKI. W pierwszych słowach chcę podziękować za opiekę i pomoc, również witam Cię na spotkaniu. Obecnie mieszkam wśród bardzo ciekawych osób, którym chciałbym Cię przedstawić i objaśnić przekazywaną przez Ciebie wiedzę, dlatego proszę o pomoc i prowadzenie w tych kontaktach. Moje pytanie, co oznacza piszczenie w uszach, które słyszę w stanach odprężenia? Michał.
ENKI: Różne rzeczy się dzieją u niektórych ludzi już. Wchodzisz w etap transformacji [przekształcania], a przekształcanie będą musieli przejść wszyscy bez wyjątku. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. ENKI, chciałbym się zapytać, bo mam wiele, wiele pytań. Wiem, że Lucyna ma też swoją pojemność Twoich przekazów. Jest wiele pytań, które są wspaniałe, są też prywatne, jest wiele podziękowań. Samo czytanie zajęłoby mi około godzinę. Ja chętnie je przeczytam, ale co Ty proponujesz?
ENKI: Myślę, tak myślę, że moglibyśmy się spotkać na sesjach osobistych i tak myślę, że oprócz ciebie są jeszcze inni, którzy też czekają na odpowiedź swoich pytań, więc i ty pomyśl jak możemy się spotkać. Słucham.
Dariusz: ENKI, myślę, że moglibyśmy wrócić jeszcze raz do Krakowa i zrobić jeszcze jedno spotkanie, przekazać wiadomości z Egiptu i dokończyć resztę pytań, to co ja uważam.
ENKI: Dobra Energia, sympatyczni gospodarze, sympatyczni ludzie, którzy tutaj przyszli. Ja osobiście nie mam nic naprzeciw temu, co by takie spotkanie było, kiedy już w zanadrzu będziemy mieć ciekawostki egipskie, przekazać właśnie tutaj w Krakowie. Słucham.
Dariusz: Dziękuję ENKI, więc spotkamy się następnym razem. Jesteśmy zadowoleni, że mogliśmy być tutaj w Krakowie. Nie sądziliśmy, że aż taka grupa przyjdzie, gdyż osiem miesięcy temu może połowa z tych ludzi tutaj przyszła. I tak jak mówisz, jest bardzo miła i wspaniała atmosfera, i bardzo chcielibyśmy dokończyć te pytania gdyż wiemy, że ludziom też na tym zależy, ale z oczywistego punktu widzenia nie jesteśmy w stanie. Jeszcze raz dziękuję. Jak byś chciał coś powiedzieć na koniec to posłuchamy.
ENKI: Tak, dodać. Jeszcze trochę siły medium posiada, więc przewertować te pytania proszę, które to odsunęliście, a wasze podziękowania już przeleciałem wzrokiem i bardzo się z tego cieszę, ogromnie się z tego cieszę. Za te podziękowania też dziękuję, a na pytania czekam.
Dariusz: Dobrze ENKI, znalazłem. Pytanie od Marcela. Proszę Cię ENKI o radę. Jak to się dzieje – ze starszym synem, szesnastoletnim Adamem nie mogę nawiązać z nim dialogu. Wykazuje jakąś niechęć do mnie, jest jakiś taki zbuntowany. A nasz młodszy syn Michał – ma trzy i pół roku – promieniuje miłością, często mówi – kocham cię mamo, tato. Jak te relacje z synem mogą się zmienić, a skąd tyle miłości u małego dziecka?
ENKI: W małym ciele duży duch. To nie tak do końca, że w tym malutkim ciele jest taki wspaniały duch. Duch jest już wiekowy. Natomiast starszy syn jest po prostu zazdrosny i okazuje to swoim zachowaniem. Bądź dla swego syna bardziej przyjacielem niż ojcem. Poświęć synowi więcej czasu, a wtedy twój syn zrozumie, że nie jest odsunięty, że jest kochany, tylko ten mały braciszek po prostu wymaga więcej opieki. To jest takie proste do zauważenia, takie proste. Słucham.
Dariusz: Dziękuję. Pytanie. Kiedy się skończą moje kłopoty osobiste w małżeństwie? Ryszard.
ENKI: No to Ryszardzie sesja osobista we Wrocławiu. I albo przywieziesz ze sobą swoją połowicę, albo jej zdjęcia i wtedy Ja z własnego doświadczenia, a mam je duże, pomogę ci jak postąpić ze swoją żoną, żeby było tak jak dawniej. Słucham.
Dariusz: Dziękujemy. Drogi Przyjacielu ENKI, czy mam zmienić coś w swoim życiu tu i teraz, czy iść tą drogą, którą idę? Marek.
ENKI: Marku, dobrze, powiem ci. Kosmiczną pomyłkę zrobiłeś w swoim życiu. Na twojej drodze jest to, co być powinno, czyli My tobie te róże kładziemy, więc pewnie, że masz zmienić – założyć wreszcie te długie spodnie a nie ciągle być w krótkich spodenkach. Dobrze wiesz o co Mi chodzi. Słucham.
Dariusz: Dziękuję. Drogi ENKI, bardzo dziękuję Ci za pomoc i opiekę nad nami i moją rodziną, i jednocześnie proszę o podpowiedź – jak mam wyleczyć zatoki? Andrzej.
ENKI: To jest tak. Najpierw się lekceważy a potem ENKI ratuj… Jest to w sumie prosty sposób. Słuchaj – inhalacja nad garnkiem. Najlepsze zioła to będą takie – kora dębu, szałwia, babka lancetowa i glistnik. Tutaj uważaj, nie pomyl babki lancetowatej ze szczawiem, bo taka jedna mądra była, gdzie okłady robiła swojej matce ze szczawiu. Też dobre, bo przecież w szczawiu jest dużo magnezu, żelaza, ale lepiej byłoby, gdyby to była babka lancetowa, więc skoro masz już te zioła zaparzyć proszę i przez dwa tygodnie wdychać i wdychać tę parę tylko. Tylko ostrzeżenie, po takiej inhalacji nie wolno wieczorem wychodzić z domu. Naczynka są rozszerzone i o przeziębienie bardzo łatwo, więc Ja radę dałem a ty skorzystasz albo nie. Zobaczymy. Jeszcze mogę odpowiedzieć na jedno pytanie. Słucham.
Dariusz: Dziękuję. Pytanie: W dwutysięcznym roku miałem doznania wychodzenia poza ciało. Obecnie zatraciłem tę możliwość. Jak ćwiczyć, aby przywrócić to co miałem? Proszę o pomoc. Jan.
ENKI: Janie, twoje wątpliwości spowodowały to zatrzymanie. Tak naprawdę każdy posiada ten dar podróży astralnej, czyli tu każdy duch opuszcza ciało. Dalej to się dzieje u ciebie, tylko że duch w tej chwili robi wszystko, żebyś o niczym nie wiedział. Poproś swojego Anioła Opiekuńczego, że jesteś gotowy na to, żeby przywrócić ci tę pamięć i ten dar pamiętania twoich podróży astralnych. Słucham.
Dariusz: Dziękuje. Pytanie: mówi się, że przeznaczenie jest z góry określone, a los ma się taki, na jaki się zapracuje. Proszę powiedz, co jest nam ludziom przeznaczone? Paweł z Łodzi.
ENKI: Każdy duch schodząc na Ziemię, wpisuje swój kod w swoje własne przeznaczenie i przeznaczenie, czyli tak zwana wyrocznia jest dla każdego inna. Można to przeznaczenie zmienić wtedy, kiedy jest się już tego świadomym. Wtedy można uporządkować swoje życie. Tak samo i uczyń ty. Słucham.
Dariusz: Dziękuję. Kolejne pytanie jest od Michała. Jak poznać i rozmawiać ze swoimi Przewodnikami, Aniołem Stróżem i Opiekunem?
ENKI: Trzeba najpierw w stu procentach w to uwierzyć, a ponadto każdy z was ma ten dar medialny, tylko obudzić to trzeba. I wtedy zaczyna się ten kontakt i rozmowy. Będzie to wam przywrócone, cierpliwości jeszcze trochę. Teraz już zaczynamy zbliżać się do końca, bo rzeczywiście „akumulatory” zaczynają się wyczerpywać. Słucham.
Dariusz: Dziękuję. Teraz jest pytanie od niemieckiej przyjaciółki o imieniu Nadir. Ona zapytuje, kiedy Nowy Świat czy Czwarty Wymiar się rozpocznie?
ENKI: Od precesji, od 2013-go roku to się już zacznie. Bądźcie czujni, pełni wiary i przyglądajcie się zmianom, jakie będą się pojawiać na Ziemi. Słucham.
Dariusz: Dziękuję. Kolejne pytanie. Chciałabym się dowiedzieć czy mój mąż Stanisław już się reinkarnował. Jeśli tak to gdzie, a może czeka na transformację [przeobrażenie]? Danina.
ENKI: Danino, Danino – jesteś tam? Jesteś. Twój mąż był mądrym człowiekiem, bardzo mądrym, ale mądrzejszym też jest duchem i będzie się wtedy dopiero wybierał na Ziemię, kiedy na niej będzie już porządek. Tak że żeby było do czego tutaj przychodzić. Zrozumiałaś Danino? Zrozumiałaś. Ostatnie pytanie poproszę.
Dariusz: Dziękuję. Ostatnie pytanie będzie też od Daniny, a zapytuje, czy idzie prawidłową drogą w swoim życiu i co powinna zmienić w swoim zachowaniu?
ENKI: Jak dla Mnie Danino to nic. Pozostań taką jaka jesteś, mówiącą prawdę ludziom. Czasami mocnych słów używasz, ale nie zmieniaj, nie zmieniaj w swoim życiu niczego. No może poza jednym, co by ten ktoś, kto jest koło ciebie miał więcej pewności w siebie. To wszystko. Zatem wyczerpują się już możliwości energetyczne medium i Ja muszę to uszanować, co by tego „akumulatora” do końca nie rozładować. Miło mi było być tutaj z wami i cieszę się pomimo, że mogę zostać skarcony. Tylko tak jak powiedziałem, co mi tam. Otrzymaliście wszyscy Parasole, więc szanujcie, szanujcie to co otrzymaliście, bo już w krótkim czasie na własne oczy zobaczycie, co przyniosą wam te zbliżające się igrzyska. I obiecuję, obiecuję to kiedy będą wieści z Egiptu – otrzymacie, otrzymacie. Dziękuję za miłe spotkanie, Ja ENKI, tego dnia 19-go maja 2012-go roku z Krakowa. Dziękuję.
Publiczność na sali: Dziękujemy.
Oklaski z sali.